Zanim postaram się niezgrabnie opisać zależność: stres a układ nerwowy (patrząc na to zagadnienie głównie z punktu widzenia masażysty), chciałbym żebyśmy dobrze zrozumieli jak ważny jest na naszego organizmu właśnie układ nerwowy. Ciekawym a jednocześnie bardzo wiele mówiącym określeniem posłużył się Ks. prof. dr hab. Włodzimierz Sedlak, który określił człowieka jako „homo electronicus”. Znaczenie tego określenia jest bardzo szerokie. Jest to bardzo skomplikowana instalacja elektroniczna. Dzięki niej w każdej (nawet mikroskopijnej) jednostce czasu przepływa przez nasz organizm ogromna ilość impulsów elektrycznych. Dzięki całej tej skomplikowanej i mocno rozbudowanej sieci elektronicznej, każda komórka naszego ciała może kontaktować się z innymi. Co najważniejsze w ten sposób komunikuje się z centrum dowodzenia czyli mózgiem.
Jakie to ma znaczenie dla naszego zdrowia?
Aby nasz organizm prawidłowo funkcjonował, przepływ informacji w naszym ciele powinien następować naturalnie i bez zakłóceń. Tylko wówczas nasz organizm może prawidłowo reagować. Nasz układ odpornościowy (jak i wszystkie inne układy i narządy naszego ciała) mogą wtedy spełniać właściwie swoją rolę. W efekcie jesteśmy po prostu zdrowi i pełni energii. Oczywiście pracę naszego układu nerwowego zakłóca w dzisiejszych czasach cała masa czynników. Jednym z głównych jest właśnie opisywany tutaj stres.
Nasz układ nerwowy składa się z 2 elementów:
- Ośrodkowy układ nerwowy- to oczywiście niezwykle rozwinięte mózgowie oraz rdzeń kręgowy znajdujący się w naszym kręgosłupie.
- Obwodowy układ nerwowy- to nerwy przekazujące informacje z nawet najdalszych zakątków naszego organizmu właśnie do ośrodkowego układu nerwowego. Większość włókien nerwowych bierze swój początek w rdzeniu kręgowym czyli mówiąc obrazowo wychodzą one z naszego kręgosłupa.
Wiemy już jak działa stres na nasz układ mięśniowy a za jego pośrednictwem na nasz kręgosłup. Zależność pomiędzy stanem naszego kręgosłupa a układem nerwowym jest równie oczywista.
Jeśli poprzez napięcia mięśniowe dochodzi do stanów patologicznych kręgosłupa (przepukliny krążków międzykręgowych, skoliozy itd.) to ma to bezpośredni wpływ na nieprawidłowe działanie naszego układu nerwowego. Dochodzi bardzo często do stymulacji korzeni nerwowych i zakłócenia w przepływie impulsów elektrycznych czyli informacji do naszego centrum. Poprzez takie działanie do naszego ośrodkowego układu nerwowego często docierają fałszywe lub niepełne informacje. Powoduje to pewien chaos i brak odpowiedniej reakcji naszego organizmu na wielu poziomach.
Ból- gdzie szukać przyczyny?
Odczuwamy bóle i drętwienia nóg lub rąk, chociaż nerw odpowiadający za zbieranie informacji z tej partii ciała, stymulowany jest na poziomie naszego kręgosłupa. Daje to jednak pozorne uczucie problemu właśnie w rękach, nogach czy innych partiach ciała. Zależy to od tego, w której części kręgosłupa pojawia się problem i który nerw jest podrażniony. Na takiej samej zasadzie pojawiają się nie rzadko choćby bóle w klatce piersiowej, często mylnie interpretowane na przykład z problemami sercowymi (oczywiście nie mówimy tu o miłosnych problemach sercowych 😉 ).
Stres a układ nerwowy- jak sobie z tym radzić?
Pamiętajmy o tym, że stres działa także bardzo negatywnie, bezpośrednio na nasz ośrodkowy układ nerwowy. Skutki tego odczuwa cały nasz organizm. Krótsza lub dłuższa chwila relaksu i odprężenia działa na nasz organizm zbawiennie na każdym poziomie. Oczywiście lepsza jest ta dłuższa, a już najlepiej gdybyśmy znaleźli sposób na to by żyć bez stresu, w harmonii i równowadze na co dzień. Wiem, że w dzisiejszych czasach będziemy to traktować raczej w formie pobożnych życzeń.
Mając zatem na uwadze przedświąteczny klimat, życzę wszystkim życia bez stresu, spokoju, harmonii i równowagi na każdy dzień :).