Zawsze powtarzam, że na zdrowej diecie można jeść słodycze. To o czym warto pamiętać, to fakt, by były to wartościowe słodkości, oparte na dobrych składnikach. Dodatkowo jeśli się odchudzasz, a czujesz, że masz potrzebę częściej pozwalać sobie na słodkie przekąski, warto zwrócić uwagę, by te słodycze zmieścić w wartość odżywczą wszystkich zjadanych posiłków. Dlatego postanowiłam, że moja odchudzona szarlotka będzie ich miała o połowę mniej.
Odchudzona szarlotka- 150 kalorii zamiast 300
Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że jedząc nawet zdrowe wypieki możemy dostarczyć znacznie więcej kalorii niż wydatkujemy. To z kolei powoduje, że nie mamy efektów w postaci redukcji wagi. Uwierzcie mi, że kawałek klasycznego domowego ciasta, nawet takiego zdrowego, potrafi mieć około 300 kalorii. Czasem wydaje nam się, że skoro coś jest „zdrowe”, albo ma w nazwie „fit” to możemy tego zjeść nieograniczoną ilość, bez szkody dla naszego zdrowia i sylwetki. Niestety, tak nie jest 😉
Oczywiście zjadając od czasu do czasu takie tradycyjne domowe ciasto i poprzestając na jednym kawałku nic złego się nie stanie. Jeśli nie potrzebujesz liczyć kalorii z takich słodkich przekąsek, chcesz tylko czasami zjeść kawałek wartościowego, domowego ciasta, możesz także przetestować ten przepis na szarlotkę z antonówką.
Jeśli z jakiegoś względu jednak wolisz kontrolować ilość kalorii zjadanych we wszystkich posiłkach i szukasz sposobu na to, by je zredukować, zachowując jednocześnie przyjemność z jedzenia słodyczy na diecie, mam dla Ciebie dzisiaj klika wskazówek.
Jak sprawiłam, że moja odchudzona szarlotka ma dwa razy mniej kalorii niż jej klasyczny odpowiednik?
Przede wszystkim moja odchudzona szarlotka ma zamiast cukru bezkaloryczny erytrol. Kolejną rzeczą jest zmniejszenie ilości masła, poprzez dodatek śmietany (o niskiej zawartości tłuszczu) i całego jajka w cieście. To sprawiło, że konsystencja ciasta jest zadowalająca, przy stosunkowo niskiej kaloryczności. Poza tym, pamiętajmy, że to co najbardziej kaloryczne w szarlotce to samo kruche ciasto. A zatem postanowiłam zmienić jego proporcje w stosunku do jabłek. Jest go po porostu mniej. To drobne triki, które sprawiły, że ta odchudzona szarlotka ma tak niewiele kalorii, a tak wiele smaku.
Odchudzona szarlotka- przepis
Składniki na 10 porcji po 150 kalorii:
- 75 g masła (około 1/3 kostki)
- 1 nieduże jajko
- 1 płaska łyżka śmietany 12 % ( ok. 10 g)
- 150 g mąki (bardzo czubata szklanka lub szklanka i 1 łyżka z czubkiem)
- około 3/4 szklanki erytrolu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 700 g jabłek (najlepiej antonówki)
- 1 łyżka cynamonu
Wykonanie:
Jabłka obierz i zetrzyj na tarce. Zasyp około 1/4 lub 1/3 szklanki erytrolu (w zależności od słodkości jabłek), a następnie upraż wraz z cynamonem. Odparuj trochę wytworzony płyn.
Piekarnik nagrzej do temp. 180 stopni, włączając opcję samej górnej grzałki.
Masło rozdrobnij nożem, po czym dodaj do niego mąkę, proszek, jajko, śmietanę i około 1/2 szklanki erytrolu. Zagnieć szybko ciasto. Od ciasta odetnij około 1/3 i odłóż do najzimniejszego miejsca w lodówce (albo na chwilę do zamrażalki, tak by łatwiej było ciasto zetrzeć na tarce).
Pozostałą część ciasta rozwałkuj na dno małej foremki (u mnie 15 cm x 28 cm) wyłożonej papierem. Piecz około 25-30 minut, aż do niemalże całkowitego upieczenia (to ważne by ciasto nie było surowe). Po tym czasie wyłóż na nie jabłka i posyp startą na tarce pozostałą częścią ciasta. Piecz dalej w funkcji samej górnej grzałki przez kolejne 20 minut.
A jeśli szukasz innych przepisów, na proste i pyszne dania, które ułatwiają odchudzanie to przetestuj mój e-book.
