W diecie statystycznego Polaka absolutnie za mało jest dobrych gatunkowo mięs. Do takich niewątpliwie należy wołowina. Choć należy do mięs czerwonych, niechętnie polecanych przez dietetyków, jest z nich najzdrowsza. Wybierając chude części wołowiny (np. polędwicę), dostarczamy do swego organizmu stosunkowo dużą zawartość żelaza, fosforu i cynku, przy jednoczesnej małej zawartości nasyconych kwasów tłuszczowych oraz cholesterolu. Wołowina to także bardzo dobre źródło białka.
Dynia stanowi doskonały dodatek do gulaszu z wołowiny. Nie dość że jest niskokaloryczna, więc stanowi doskonały wypełniacz dla mięsnych dań, ma wiele prozdrowotnych właściwości. Niektórzy zarzucają jej że jest nijaka, mdła. W kompozycji z aromatycznym sosem i wyrazistym mięsem wołowym nabiera niesamowitego posmaku.
Spróbuj tego połączenia, a już nigdy nie powiesz, że ta piękna królowa jesieni jest niezbyt pociągająca. Przekonasz się, że ta krągła dynia, może być niezwykle apetycznym kąskiem ;).
Składniki na 3-4 porcje
- 700 g mięsa wołowego (np. z udźca)
- 500 g dyni pokrojonej w kostkę
- 1 papryka
- 300 g pomidorów w zalewie
- 1 duża cebula
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- 2 ząbki czosnku
- 100 ml czerwonego wina lub brandy
- tłuszcz do smażenia (u mnie: olej ryżowy, masło klarowane)
- przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, papryka ostra i słodka, tymianek, rozmaryn, sól, pieprz
Cebulę pokroić w kostkę. Podsmażyć chwilę na oleju ryżowym (ma wysoką temperaturę dymienia, nadaje się do szybkiego smażenia mięsa na dużym ogniu). Dodać czosnek i jeszcze chwilę uważnie smażyć ciągle mieszając. Dorzucić mięso pokrojone w dość dużą kostkę. Zrumienić z każdej strony po czym zalać winem lub brandy. Po odparowaniu alkoholu dorzucić 2 listki laurowe i 5 ziarenek ziela. Dolać wrzątku i dusić ok. 40 minut. W tym czasie warzywa pokroić na spore kawałki- wedle upodobania. Podsmażyć na maśle klarowanym zaczynając od marchwi, pietruszki, następnie dorzucić dynię, a po chwili paprykę. Połączyć z mięsem i dusić jeszcze 15 minut. W tym czasie dosypać przyprawy wedle gustu. Jeśli mięso jest już miękkie dołożyć pomidory. Gotować odkryte ok. 10 minut w celu odparowania nadmiaru płynu.
Podawać z kaszą (np. jaglaną lub gryczaną) a także obficie posypane zieleniną- witaminy C nigdy za wiele, tym bardziej że ułatwia wchłanianie żelaza z mięsa.
Na zdrowie 🙂 !