Przed nami czas świątecznych spotkań w gronie najbliższych, czas tradycyjnych smaków, ale także czas wielkiej biesiady. Trudno wyobrazić sobie Święta Bożego Narodzenia bez znanych i uwielbianych potraw, które właśnie w tym okresie smakują najbardziej. Cieszmy się zatem tymi magicznymi chwilami, ale nie zapominajmy przy tym o zdrowym rozsądku. Trudno jest znaleźć zamiennik dla tradycyjnych pierogów bez straty na ich walorach i utraty wspomnień z dziecięcych lat, aczkolwiek w przypadku słodkich wypieków, wprowadzenie drobnych zmian daje czasem wielki efekt. Takim przykładem jest chociażby propozycja piernika na bazie mąki gryczanej, a także prawdziwego miodu. I chociaż nie zaleca się podgrzewania tego cennego specjału, nie wyobrażam sobie piernika bez jego udziału. Zapach i smak jest fenomenalny.
Pamiętaj aby upiec go wcześniej, aby był w pełni smaku i aromatu podczas wigilijnej wieczerzy.
Składniki:
- 2 szkl. maki (np. orkiszowej, gryczanej lub ryżowej)
- ½ szkl oleju (z pestek winogron, kokosowego lub rzepakowego)
- 3 jaja
- ¾ szkl miodu
- 3 łyżki ksylitolu
- ½ szkl dowolnego mleka
- 3 łyżki powideł śliwkowych
- po łyżeczce: kakao, gałki muszkatołowej, imbiru, cynamonu i goździków (utrzeć w moździerzu), proszku do pieczenia
Składniki na polewę czekoladową:
- 70 g gorzkiej czekolady (najlepiej ok. 70% zawartości kakao)
- 4 łyżki mleka
- 1 łyżka masła
Dodatkowo: powidła śliwkowe do przełożenia
Jaja utrzeć z miodem i ksylitolem. Dodać mleko, olej i powidła śliwkowe. Wymieszać mąkę z przyprawami. Wsypać do ciasta i dokładnie wymieszać. Piec przez 50 minut w temp. 170°C.
Ciasto przestudzić i przełożyć powidłami śliwkowymi. Piernik musi odpocząć owinięty folią spożywczą przez min. 3 dni. Po tym czasie oblać go polewą przygotowaną w następujący sposób: rozpuścić w garnuszku masło z mlekiem, dodać czekoladę i odczekać aż składniki się połączą. Gdyby rozwarstwił się tłuszcz, dodać jeszcze odrobinę mleka. Odczekać aż polewa zacznie nieco tężeć. Oblać piernik z góry i po bokach. Obsypać dowolnymi orzechami.
Na zdrowie 🙂 !