Mąka bezglutenowa ma to do siebie, że nie zawiera naturalnego spoiwa w postaci białka roślinnego-glutenu, dlatego wypieki z niej są najczęściej mniej elastyczne. Długo nie mogłam znaleźć receptury na naleśniki, które można byłoby nadziewać dowolnym farszem i zwijać w finezyjne roladki, kieszonki, trójkąty, itp. bez obawy ich złamania. Okazuje się jednak, że dodatek skrobi ziemniaczanej znacznie ułatwia życie bezglutenowcom. Naleśniki z jej dodatkiem w końcu przypominają dotychczas uwielbiane placki. Polecam je z dowolną domową konfiturą, serem lub moje ulubione- z samym ksylitolem 😉 (jest to jeden z nawyków z dzieciństwa, tyle że wcześniej był to cukier). Doprawdy nie wiem dlaczego, ale w tej formie smakują mi najbardziej.
A ty z czym zjadasz popularne śniadaniowe placki?
Składniki na ok. 7-8 sztuk
• 1 duże wiejskie jajo (od kury z wolnego wybiegu)
• 1 i ¾ szkl. mąki ryżowej (jeśli spożywasz mąkę owsianą można je wymieszać w dowolnych proporcjach)
• ¼ szkl. mąki ziemniaczanej
• 1 ½ szkl. dowolnego mleka lub wody
Wszystkie składniki wymieszać. Pozostawić na 15 minut i smażyć cienkie placki na niewielkiej ilości oleju kokosowego lub rzepakowego.
Na zdrowie 🙂 !