Zdrowe przekąski, które ułatwią odchudzanie

Nie wiem skąd ja mam te boczki i oponkę- przecież ja wcale tak dużo nie jem 🙂 !?

Ileż razy słyszałam to z ust osób, które mają problem z osiągnięciem wymarzonej wagi. Kiedy pytam co w takim razie te osoby jedzą okazuje się, że ich wyobrażenia były złudne.

Śniadania raczej pomijają, no bo wieczorem tak się najedli, że rano ich żołądek z trudem wraca do siebie po okresie wytężonej pracy nocnej. I chociaż wydaje im się, że dzięki temu oszczędzili sobie kalorii, rzeczywistość pokazuje, że w dalszej części dnia podjadają znacznie częściej niż osoby, które jedzą śniadanie w okresie godziny lub maksymalnie dwóch po przebudzeniu.

Kiedy wspólnie śledzimy, co oprócz standardowych posiłków zjadają, zbiera się niezła suma nadprogramowych kalorii.

Przyjrzyjmy się zatem naszym najczęstszym przekąskom i dodatkom, które nam nie służą:

  • Cukier i śmietanka do kawy- 65 kcal na każdą filiżankę
  • Ciastko (do kawki)- od 50 kcal (małe wielozbożowe) do 80 kcal (np. jeżyki) na 1 ciastko (kaman, przecież wiemy że zwykle na jednym ciastku się nie kończy)
  • Pączek lub bułka słodka- 300 kcal
  • Batonik- 200-300 kcal
  • Czekolada- 1 kostka – 25 kcal- rządek- 100 kcal- cała- 550 kcal
  • Jogurt owocowy mały- 200 kcal
  • Szklanka słodzonego napoju typu cola- 100 kcal
  • Piwo (500ml) – 250 kcal
  • Kawałek kiełbasy (długości połowy dłoni)- 150 kcal
  • Kawałek sera (2 plastry)- 150 kcal
  • Chipsy- garść- 100 kcal- mała paczka (60g)- 300 kcal, duża paczka- nawet 1300 kcal
  • Paluszki- mała garść- 80 kcal, a zazwyczaj jest to ok. 5 garści- 400 kcal
  • Orzeszki solone w chrupiącej panierce- garść- 150 kcal, a raczej mała paczka- 500 kcal,

i wiele innych, można mnożyć w nieskończoność.

Kiedy spiszemy od początku do końca to co zjedliśmy każdego dnia, jesteśmy wielce zdziwieni, że tyle się tego nazbierało. Wówczas przychodzi w końcu chwila refleksji, że jednak te wystające boczki to nie wynik absorpcji tłuszczu z powietrza 😉 .

To często powtarzający się scenariusz. W wielu przypadkach nie uświadamiamy sobie ile tak naprawdę jemy, bo robimy to pod wpływem emocji- smutku, radości, zdenerwowania, znudzenia, w towarzystwie lub samotności, itp. W takich momentach nie skupiamy się na tym co i ile jemy. W ten sposób dostarczamy dużych ilości pustych i nadprogramowych kalorii, czyli głównych winowajców naszej nadwagi.

Zamiast tzw. zapychaczy, dających złudne i krótkotrwałe poczucie radości, wybierajmy lepiej i bardziej świadomie, np.:

  • Łyżka orzechów (10 migdałów, 8 połówek orzechów włoskich, 12 laskowych) – 90 kcal
  • 4 morele suszone – 100 kcal
  • 2 kostki czekolady gorzkiej- 60 kcal
  • Domowy kisiel z mrożonych owoców – ok. 150 kcal
  • Koktajl z jogurtu i owoców z otrębami- ok. 200 kcal
  • 2 wafle ryżowe z serkiem śmietankowym i łyżeczką miodu- ok. 150 kcal
  • Jogurt z owocami i popingiem z amarantusa – ok. 150 kcal
  • Owoc- grejpfrut, pomarańcza, banan- ok. 100 kcal
  • Mała lampka wina wytrawnego/ półwytrawnego (150 ml) – 100 kcal
  • Woda z miętą / cytryną- 0 kcal 🙂

 

A zatem wybierajmy  świadomie, na zdrowie 🙂 !!!

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments