Poznaj najprostsze przepisy na 2 uniwersalne sosy do sałatek.

Sałatki to najczęściej wybierane przeze mnie drugie śniadanie. Są pożywne, lekkostrawne, dostarczają dużej ilości błonnika, który dba o nasze zdrowe szczupłe ciało. Pełno w nich wartościowych składników odżywczych. Warto je zatem włączyć do codziennego jadłospisu. O tym, jak je przygotowywać w błyskawiczny sposób pisałam Tu.

Dziś jednak rozwinę temat sosów do sałatek, bo ten temat bywa kontrowersyjny. Często aby ułatwić sobie przygotowanie sałatek sięgacie po tzw. gotowe sosy. No cóż…. Jest to działanie którego nie pochwalam. To tak jak by jeść wykwintne danie z najlepszej restauracji prosto z plastikowego pudełka i za pomocą sztućców jednorazowych ? niby to samo, a jednak doznania końcowe jakiś takie niepełne.

Co się kryje w gotowym sosie sałatkowym!

Gotowe sosy sałatkowe, jak każdy przetworzony produkt spożywczy, którego celem jest ułatwienie nam życia, kryją w sobie mnóstwa dodatków, które już dla naszego zdrowia korzystne nie są.

W gotowych sosach, czy to w postaci sproszkowanej do samodzielnego wymieszania, czy też w postaci płynnej, kryją się spore ilości wypełniaczy, nadmierna ilość cukru, soli i słabej jakości rafinowane tłuszcze.

Jakie składniki sosów budzą zastrzeżenia? Są to m.in.:

– maltodekstryna, cukier (zwłaszcza jego spore ilości),

– tłuszcz palmowy!

– wypełniacze: mąka kukurydziana, skrobia modyfikowana,

– regulatory kwasowości i substancje konserwujące.

Dobry plan i odpowiednie przygotowanie!

Samodzielne wykonanie sosu do sałatki jest bardzo proste (niemalże tak proste jak wymieszanie sproszkowanego gotowego sosu z wodą i oliwą ? ) i wcale nie zajmuje zbyt dużo czasu. Potrzebny nam będzie mały słoiczek, w którym wszystkie składniki dobrze połączymy uzyskując gładką konsystencję. Tajemnicą aksamitnego sosu jest stopniowe dolewanie oliwy/ oleju tak aby stworzyć jednorodną emulsję.

Główna zasada komponowania odpowiedniego smaku sosu brzmi: dobrze zrównoważony smakowo sos to taki, który łączy ze sobą składniki z 4 grup:

  1. smak kwaśny: ocet winny, ocet jabłkowy, ocet balsamiczny, sok z cytryny, musztarda,
  2. smak słodki: miód lub inna naturalna substancja słodząca: np. ksylitol, ostatecznie cukier brązowy (nierafinowany),
  3. smak słony: sól lub dobrej jakości sos sojowy,
  4. tłuszcze: dowolne oleje nierafinowane (np. oliwa z oliwek, a jeśli wykonujemy sos w niewielkiej ilości, tzn. na jedną porcję, można wybrać olej lniany, ale tylko i wyłącznie wtedy kiedy spożyjemy go od razu).

Sos można jeszcze wzbogacić dowolnymi dodatkami smakowymi, takimi jak: czosnek, oregano, bazylia, czarnuszka, koperek, natka pietruszki, itp.

Poniżej podaję przepisy na dwa najbardziej uniwersalne sosy, które wspaniale komponują się niemalże z każdą sałatką.

Sos miodowo- musztardowy

  • 2 łyżeczki miodu
  • 2 łyżeczki musztardy
  • 1 łyżka octu jabłkowego, białego wina lub soku z cytryny
  • szczypta soli
  • 4 łyżki dobrej jakości oliwy lub oleju tłoczonego na zimno, np. oliwy z oliwek

W małym słoiczku wymieszaj miód (możesz go lekko podgrzać w kąpieli wodnej), musztardę i ocet. Zakręć  słoik i energicznie potrząsając połącz składniki. Kiedy się połączą dodawaj po łyżce, maksymalnie dwie oliwy lub oleju i znowu potrząsaj aż do uzyskania gładkiej emulsji. Tłuszcz dodajemy partiami, aby sos miał aksamitną konsystencją. Na koniec dopraw solą.

Do czego pasuje: do sałatki z serem feta, mozzarellą, kurczakiem/ indykiem, łososiem, ciecierzycą, itp. W zasadzie jest to najbardziej uniwersalny sos sałatkowy, będzie się dobrze komponował z większością sałatek, jakie przyjdą Wam na głowy.

Sos balsamico

  • 2 łyżeczki miodu lub ksylitolu (ostatecznie cukru nierafinowanego)
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • szczypta soli
  • 4 łyżki dobrej jakości oliwy lub oleju tłoczonego na zimno, np. oliwy z oliwek

W małym słoiczku wymieszaj miód (możesz go lekko podgrzać w kąpieli wodnej) i ocet. Zakręć i energicznie potrząsając połącz składniki. Kiedy się połączą dodawaj po łyżce, maksymalnie dwie oliwy lub oleju i znowu wymieszaj. Na końcu doprawiamy solą.

Do czego pasuje: np. do sałat z serem pleśniowym, mozzarellą, z burakiem i fetą, z kurczakiem.

Ilość ma ogromne  znaczenie! 

Uwaga! jeśli jesteś na diecie redukcyjnej wykorzystaj na jedną porcję sałaty ok. 1-1,5 łyżki takiego domowego sosu. Jeśli dbasz o utrzymanie wagi możesz sobie pozwolić na maksymalnie 1,5-2 łyżki sosu. Pamiętaj, że sosy wcale nie są takie niewinne, kryją w sobie zazwyczaj sporą dawkę kalorii.

Tak przygotowane sosy możesz przechowywać w zamkniętym słoiku w lodówce kilka, a nawet kilkanaście dni. Takie wcześniejsze przygotowywanie większej ilości sosu znacznie usprawnia stworzenie sobie zdrowego drugiego śniadania do pracy np. poprzedniego dnia wieczorem.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] gotowych sosach sałatkowych pisałam TU. Do tej grupy należy także zaliczyć gotowe sosy obiadowe: tzw. pieczeniowe lub sosy do makaronu/ […]