- Mamy zdecydowanie większą motywację by dbać o swoją sylwetkę. Ubieramy lżejsze ubrania, które eksponują znacznie więcej niż ciepłe swetry czy marynarki; planujemy także urlopy, podczas których nie chcemy wyglądać gorzej niż nasze koleżanki ?,
- Częściej się ruszamy. Kiedy jest ciepło mamy większą ochotę na spacery czy aktywność na świeżym powietrzu, zimowe wieczory spędzamy raczej pod ciepłymi kocami z kubkiem ciepłego kakao lub grzańcem ?,
- Jemy o wiele więcej warzyw i owoców. Późna wiosna i lato to okres, w którym możemy w nich wybierać do woli, poza tym upalne temperatury powodują, że samoistnie wybieramy potrawy lżejsze, takie jak sałatki, lekkie zupy, warzywne gulasze, itp.
1. Nie zapominaj o aktywności fizycznej!
Od niej zależy nasze zdrowie, nasza odporność i nasza sylwetka. Ubierz się cieplej i wyjdź na spacer lub lekką przebieżkę. To naprawdę świetnie hartuje nasz organizm, zapobiegając w ten sposób przed częstymi infekcjami. Jeśli wolisz, możesz także zdecydować się na zajęcia w zamkniętych pomieszczeniach: aerobik, zumbę, siłownię, basen. Wybór naprawdę jest ogromny. Jestem też przekonana, że taka aktywność wpłynie bardzo pozytywnie na Wasze samopoczucie.
2. Staraj się stosować rozsądną dietę!
Nie przejadaj się, jedz kiszonki, surówki z warzyw korzeniowych, kiełki, wartościowe białko (nabiał, niezbyt tłuste mięsa, warzywa strączkowe), pełnoziarniste pieczywo i kasze. Unikaj słodyczy. Możesz sobie czasem pozwolić na suszone owoce lub gorzką czekoladę- ale w rozsądnych ilościach. Jeśli masz możliwość upiecz domowe ciasto, zamiast je kupować (najlepiej wybierając zdrowe słodzidła, takie jak ksylitol, daktyle, dojrzałe banany). Pamiętaj, że cukier ma bardzo destrukcyjny wpływ na całe nasze zdrowie, nie tylko na naszą sylwetkę!
3. Dbaj o swoją kondycję psychiczną.
Nie przemęczaj się, zadbaj o prawidłową redukcję stresu. Dobrze się wysypiaj (ok. 8h dziennie). Przemęczony, zestresowany organizm będzie domagał się dostaw energii w postaci słodyczy czy innych niezdrowych przekąsek.
4. Suplementuj witaminę D.
Teraz to absolutna konieczność (chyba, że zjadasz 2 porcje tygodniowo tłustych ryb, takich jak: łosoś, śledź, makrela, dorsz). W tym okresie zwiększamy swoje niedobory na tę właśnie witaminę, a to najczęściej wpływa na kłopoty w utrzymaniu prawidłowej masy ciała.
5. Nie odpuszczaj diety.
Przed nami okres świątecznych spotkań z najbliższymi i jakże często świątecznego „obżarstwa”. Aby nie denerwować się, że sylwestrowa kreacja się nie dopina, dbaj teraz o swoją dietę w sposób szczególny.