Dziś zdradzam Wam przepis na wyjątkowo soczysty i smaczny klops (lub pieczeń rzymską jak ktoś woli go tak nazywać).
Przepis podarowała mi moja babcia.
Generalnie jako dziecko czy nastolatka nigdy nie przepadałam za takim pospolitym jedzeniem jak kotlety mielone, czy klops. A jednak ten na uroczystym obiedzie u babci zawsze był niezwykły. Był po prostu pyszny.
Skoro babcia zdradziła mi swój sekret, to ja dziś chcę się nim podzielić dalej.
Co sprawia, że ta zwykła pieczeń/ klops jest tak smaczny? To dodatek surowego ziemniaka, który zapewnia mu niezwykłą soczystość. Banalny pomysł, a jednak w żadnym przepisie na to danie go nie znalazła.
Sprawdźcie na własnej skórze w jaki sposób dodatek zwykłego surowego ziemniaka zmienia smak tej potrawy.
Przepis na klops
- 1 kg mielonej łopatki wieprzowej (jeśli jesteście na diecie redukcyjnej wybierzcie mięso z indyka)
- duży ziemniak
- spora cebula
- jajko
- 1/2 szkl bułki tartej
- ząbek czosnku
- 1-2 łyżeczki soli
- po sporej szczypcie: pieprzu, tymianku, lubczyku, majeranku, papryki słodkiej.
Cebulę i ziemniaka zetrzeć na tarce o drobnych oczkach (takiej jak na placki ziemniaczane). Dodać mięso, bułkę tartą i przyprawy. Dokładnie wyrobić masę (ok. 5 minut), w taki sposób, by stała się klejąca (z mięsa uwalnia się kolagen), wówczas klops ma zwartą konsystencję.
Uformować okrągły klops, a następnie przełożyć go do naczynia i piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni C ok. 50 minut.
Opublikowany przez: Magdalena Mickiewicz- Kulesza
Dietetyk w Holistic Masaż i Dietetyka. Sama o sobie mówi: „Jestem wielbicielką dobrego jedzenia, ale jednocześnie chcę czuć się i wyglądać dobrze w swoim ciele.
Po wielu latach znalazłam sposób jak to pogodzić.
Chcę się tą wiedzą dzielić z innymi.
Pomagam odzyskać odpowiedzialność za swoje zdrowie i dobre samopoczucie.
Edukuję, uświadamiam i inspiruję.
Przynajmniej taką mam nadzieję „